| Artykuł |
Górny Obóz Omatikaya (ang. The Omatikaya Clan's High Camp) – siedziba klanu Omatikaya założona między 2168 a 2169 rokiem w Górach Alleluja.
Opis[]
Obóz zorganizowany jest w dużej jaskini Mons Veritatis, największej latającej góry pasma Alleluja. Grota jest dość wielka, aby pomieścić cały, liczący kilkuset członków klan Omatikaya. Wybór miejsca założenia obozu podyktowany był występującymi w tym rejonie zawirowaniami magnetycznymi, uniemożliwiającymi wrogim ludziom zlokalizowanie kryjówki oraz nawigację po górach celem jej odnalezienia. Dodatkową obroną obozu są naturalnie występujące w tym rejonie zmory górskie, stadnie atakujące pojawiające się w pobliżu latające maszyny. Wadą położenia Obozu jest fakt, że jedynym wejściem do niego jest otwór w dole jaskini, przez który można dostać się wyłącznie na grzbiecie ikrana.
Górski Obóz wraz z częścią laboratoryjną
W obozie umieszczono również zmodyfikowane mobilne stacje, zamieszkałe i użytkowane przez sprzymierzonych z Na'vi naukowców, w tym operatorów avatarów, na czele z Normem Spellmanem i Maxem Patelem. Omatikaya korzystają z dobrodziejstw ludzkiej technologii, m.in. z systemów łączności czy urządzeń medycznych. To egzotyczne połączenie sprzyja wzajemnej integracji dwóch ras. Na'vi zamieszkali za to ręcznie budowane marui rozstawione w całej jaskini i zbudowane tak, aby insekty z podłoża nie dostały się do śpiących mieszkańców[1].
Historia[]
Między 2154 a 2169 rokiem Omatikaya relokowali się aż czterokrotnie. W wyniku zniszczenia ich Domowego Drzewa na kilka tygodni przenieśli się pod Drzewo Dusz[2], po czym założyli tymczasową wioskę sąsiadującą z Piekielnymi Wrotami, opuszczonymi przez ZPZ po zwycięstwie Na'vi w bitwie o Drzewo Dusz[3]. Ok. 15 lat później, decyzją rady starszych zyskali nowe Domowe Drzewo[4], jednak wódz Jake Sully zakazał im go zamieszkać w obawie przed zemstą ludzi w przyszłości.
Po przybyciu na Pandorę nowego transportu ludzi w 2169 roku, 10-krotnie większego, niż poprzednim razem, Omatikaya ponownie znaleźli się w niebezpieczeństwie. Jake Sully zarządził ewakuację do założonego jakiś czas wcześniej Obozu, po czym on i jego rodzina stanęli na czele organizacji licznych partyzanckich ataków na środki transportu i obiekty przemysłowe eksploatowane przez ZPZ, związane z budową bazy-miasta Bridgehead, w konsekwencji czego wraz z całym klanem stali się bezpośrednim celem ataku i zemsty korporacji. Na celownik wzięli ich zwłaszcza generał Frances Ardmore, nadzorująca powstawanie nowego miasta, a także Miles Quaritch, który powrócił na Pandorę jako rekombinant i dowiedziawszy się o działaniach Sully'ego, postanowił go odnaleźć i zabić także z osobistej zemsty. Wtajemniczając Quaritcha w działania Omatikaya generał Ardmore zaznaczyła, że próby wzrokowego namierzenia obozu z pokładu latających maszyn, m.in. Pustułek, kończyły się atakami dzikich zwierząt najpóźniej po 10 minutach.
Nieznane są losy Omatikaya po emigracji rodziny Sullych; nie wiadomo, czy opuścili Obóz i zamieszkali w Domowym Drzewie lub innym miejscu, czy też zostali w górskiej kryjówce.
Pojawienie się[]
Avatar: Istota wody[]
Górski Obóz ukazany jest w filmie w kilku początkowych scenach, po raz pierwszy po napadzie na pociąg towarowy, w którym Neteyam został ranny. Rodzina Sullych powróciła do swojego domu w jaskini, gdzie Jake udzielił reprymendy swoim synom za złamanie rozkazów, a następnie Mo'at zajęła się rannymi. Krótko po tym Kiri i Pająk odwiedzili przeniesioną do Obozu stację połączeniową, gdzie dziewczynka chciała zobaczyć swoją mamę trzymaną w kadzi inkubacyjnej i obejrzeć jej wideologi.
Później, po uratowaniu dzieci z rąk Milesa Quaritcha, który jednak porwał Pająka, między Jake'em a Neytiri doszło do kłótni. Jake obawiał się, że chłopiec zdradzi pułkownikowi dokładne położenie kryjówki Omatikaya, dlatego chciał wyemigrować z dala od dżungli, lecz o tym pomyśle Neytiri nie chciała nawet słyszeć. W końcu zgodziła się na ucieczkę i rodzina opuściła nie tylko Obóz, ale też swój klan i wszystko, co dotychczas znali.