Artykuł |
– Tato... Ja ją czuję. [...] Słyszę, jak jej serce bije, jakby była tuż obok, jakby miała powiedzieć coś ważnego. Wiem, że macie mnie za wariatkę.
– A powiesz mi, jak bije jej serce?
– Potężnie.– Kiri i Jake Sully o Eywie, Avatar: Istota wody
Kiri te Suli Kìreysì'ite[1] – 14-letnia córka Grace Augustine oraz adopcyjna i najstarsza córka Jake'a Sully'ego i Neytiri, należąca do klanów Omatikaya oraz Metkayina. Dziewczynę wyróżniają tajemnicze moce kontrolowania przyrody oraz nadzwyczaj głęboka więź z Eywą.
Biografia[]
Pochodzenie i dzieciństwo[]
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach Kiri została poczęta ani kto jest jej biologicznym ojcem. Przyszła na świat w 2155 roku. Urodziła się dzięki temu, że po śmierci ludzkiego ciała Grace Augustine jej avatar, choć pozbawiony operatora (a więc i świadomości), pozostał żywy, a jego nieświadome procesy życiowe trwały dalej. Avatara Grace umieszczono w kadzi inkubacyjnej, aby wesprzeć pozostałe procesy fizjologiczne.
Opiekę nad Kiri od razu po jej urodzeniu przejęła rodzina Jake'a i Neytiri. Ponieważ urodziła się mniej więcej w tym samym czasie, co ich biologiczny syn Neteyam, obu niemowlętom jednocześnie przeprowadzono uroczyste pierwsze połączenie z Eywą przy Drzewie Dusz na oczach całego klanu Omatikaya.
Dorastając, dziewczynka szczególnie mocno zaprzyjaźniła się z Pająkiem, ludzkim chłopcem urodzonym na Pandorze krótko przed bitwą o Drzewo Dusz.
Dorastanie i powrót Ziemian na Pandorę[]
Kiri w bardzo młodym wieku oswoiła własną zmorę górską, w sposób nietypowy dla Na'vi, po prostu prosząc ją o zostanie jej przyjacielem. Podeszła do zwierzęcia, zamknęła oczy i było już po wszystkim – zwierzę pozwoliło zawiązać tsaheylu bez stawiania oporu.
Gdy Kiri miała kilkanaście lat, w ramach przygotowań do powrotu ludzi na Pandorę, Sully'owie uczestniczyli w radzie starszych, podczas której mieli podjąć decyzję o dalszych działaniach. W tym czasie Tuktirey i Kiri za namową Milesa i Lo'aka wymyknęli się na dawne pole bitwy. Tam, wśród gałęzi drzewa, znaleźli wrak Samsona i szkielet zmory; podczas gdy chłopcy byli zafascynowani maszyną i oglądali jej szczątki, Kiri uczyła Tuk, jak oddać hołd zmarłemu ikranowi. Kiedy wrak Samsona zsunął się z gałęzi i spadł na ziemię, Tuk i Kiri zawisły na pnączach, co groziło im upadkiem z dużej wysokości. Kiri udało się jednak sprowadzić siebie i młodszą siostrę bezpiecznie na ziemię, posługując się swoimi "dziwnymi mocami". Wkrótce Neteyam odnalazł swoje rodzeństwo, od dłuższego czasu poszukiwane przez rodziców.
Wkrótce Omatikaya zauważyli na niebie gwiazdę zwiastującą zbliżanie się statków kosmicznych. Jake zarządził ewakuację klanu do Górskiego Obozu, dokąd wysłał również Kiri i resztę rodzeństwa pod opieką Mo'at. Dziewczyna uparła się, żeby zabrać ze sobą Pająka, on jednak miał zostać pod okiem McCoskerów. Kiedy Jake, Neytiri i wojownicy Omatikaya polecieli Walkirią w kierunku statków, aby przeprowadzić negocjacje z generał Ardmore, Kiri czuła, że nie może usiedzieć na miejscu. Po połączeniu się z Eywą przy Drzewie Dusz, zdecydowała, że uwolni Pająka z Wrót, a Lo'ak i Tuktirey postanowili jej towarzyszyć. Plan częściowo zakończył się sukcesem, gdyż po uwolnieniu chłopca z jego celi zostali złapani przez McCoskera, który zdradził buntowników. Mężczyzna zamknął ich w biolaboratorium jako zakładników, skąd wydostał ich Miles. Po ucieczce z Piekielnych Wrót udali się do lasu, gdzie odnalazła ich zmora Tanhì, którą Kiri znała. Zwierzę jednak zostało zastrzelone przez żołnierzy SecOps, co wstrząsnęło dziewczynką. Chwilę później ogień otworzyła Neytiri i tym samym rodzina znów została połączona. Wszyscy zostali uratowani przed goniącymi ich żołnierzami przez Mingxię[2].
Powrót Milesa Quaritcha[]
Przez kolejny rok wojownicy z klanu Omatikaya, dowodzeni przez Jake'a i Neytiri, przeprowadzili liczne partyzanckie ataki na obiekty przemysłowe i transportowe ZPZ. Kiri wraz z siostrą i Pająkiem nie uczestniczyli w atakach i w tym czasie przebywali w Górskim Obozie. Po jednej z akcji, w której Neteyam został ranny, dziewczynka chciała pocieszyć i opatrzyć chłopaka, jednak została odesłana przez Jake'a.
Krótko po tym Kiri, Pająk i Lo'ak odwiedzili przeniesioną do Obozu stację połączeniową, gdzie dziewczynka chciała zobaczyć swoją mamę trzymaną w kadzi inkubacyjnej i obejrzeć jej wideologi. Chłopcy zaczęli złośliwie spekulować, kto jest tatą Kiri, ku jej silnemu zniesmaczeniu wskazując Norma Spellmana. Pająk spoważniał i rzucił, że czasem lepiej nie znać tożsamości swojego ojca, mając na myśli swojego tatę, Milesa Quaritcha. Kiri pocieszyła go mówiąc, że pochodzenie go nie definiuje.
Jakiś czas później rodzeństwo w takim samym co niegdyś składzie: Kiri, Tuktirey, Lo'ak i Pająk, udało się na spacer po dżungli. Podczas niego Kiri zachwycała się otaczającą przyrodą, a w pewnym momencie położyła się na łące i zasnęła, całkowicie tracąc kontakt z rzeczywistością. Trawa wokół niej zaczęła pulsować, a dookoła latały nasiona świętego drzewa. Znalazłszy ją, Pająk z dużym trudem i dopiero po długiej chwili zdołał ją obudzić, a Kiri zapytała, czy "znów jej się to przydarzyło".
Później natknęli się na oddział nieznanych avatarów, którym okazali się być rekombinanci na czele z Milesem Quaritchem. Choć dzieci pozostały w ukryciu, a Lo'ak poinformował ojca o obecności nieznanego oddziału, wkrótce zostały zauważone i schwytane przez żołnierzy. Quaritch rozpoznał w Lo'aku i Kiri dzieci Jake'a ze względu na ich pięciopalczaste dłonie, charakterystyczne dla avatarów i odróżniające ich od rodowitych Na'vi. Rodzice wraz z Neteyamem przybyli dzieciom z odsieczą, jednak ku rozpaczy Kiri Pająk został porwany.
Emigracja do klanu Metkayina[]
Pewnego wieczora Kiri wraz z resztą rodzeństwa podsłuchały kłótnię rodziców, którzy ostatecznie zdecydowali się opuścić swój klan i uciec z dala od dżungli, aby uchronić się przed żądzą zemsty pułkownika Quaritcha. Wyemigrowali do oddalonej o kilkaset kilometrów wioski Awa'atlu, zamieszkanej przez klan Metkayina. Kiri była zniesmaczona niechętnym przyjęciem ich rodziny przez morskie plemię, którego Tsahìk Ronal otwarcie skrytykowała pięciopalczaste ręce jej i Lo'aka i określiła ich jako "demony".
Wkrótce jednak Kiri odnalazła swoje szczęście, nurkując po raz pierwszy w płytkich rafach przylegających do wioski Metkayina. Dziewczynka była zachwycona morskimi stworzeniami oraz roślinami i pozostała w tyle za rodzeństwem, wprowadzanym w zwyczaje Metkayina przez tamtejszych rówieśników. Pewnego razu zaobserwowali oni, jak Kiri w niewyjaśniony sposób kontrolowała ławicę małych, świecących ryb. To zdarzenie sprowokowało złośliwe komentarze Aonunga, Rotxo i kilku innych chłopców z morskiego klanu, którzy określili Kiri mianem dziwaczki. W jej obronie stanął Lo'ak, a później także Neteyam, którzy wdali się w bójkę z gospodarzami i przez to wpadli w kłopoty. Kiri nie mogła jednak powstrzymać wesołości na widok bijatyki braci.
Mimo wszystko, komentarze chłopców głęboko dotknęły Kiri, która od tego momentu popadła w ponury, wręcz depresyjny nastrój. Nie miała ochoty dzielić się swoimi problemami z Neytiri, jednak pewnego wieczora zwierzyła się ojcu. Opowiedziała mu o dziwnym zachowaniu przyrody w jej obecności, o swoich zdolnościach, a także o tym, że słyszy bicie serca Eywy i jej oddech, tak jakby była tuż obok i chciała jej coś powiedzieć. Ich rozmowę przerwało pojawienie się Tonowariego, który poinformował Jake'a o zaginięciu Lo'aka.
Atak[]
Podczas jednej z kolejnych morskich wycieczek z Tsireyą i Rotxo, Kiri wraz z rodzeństwem odkryli Zatokę Praojców i kryjące się pod jej wodami Drzewo Dusz. Śladem pozostałych dzieci dziewczyna połączyła swój warkocz z macką drzewa i skontaktowała się z Eywą. W ukazanej przez nią wizji Kiri spotkała swoją mamę, Grace Augustine. Kobieta w ludzkiej postaci siedziała przy laboratoryjnym stole, prowadząc badania, a na widok Kiri szczerze się wzruszyła i zwróciła do niej "córeczko". Przytuliła ją, na co Kiri zalała się łzami. Gdy otworzyła oczy, odkryła, że znajdują się w nieistniejącym już Drzewie-Domu, a Grace jest teraz w ciele avatara. Walcząc z płaczem dziewczynka zapytała, skąd wzięły się jej dziwne moce i kto jest jej ojcem. Grace otworzyła usta, aby jej odpowiedzieć, jednak nagle zaczęła się dławić, a po chwili wizja się urwała. Dzieci towarzyszące Kiri zobaczyły, jak dziewczynka dostaje ataku, jej punkty na ciele świecą intensywną bioluminescencją, a samo Drzewo Dusz gaśnie. Natychmiast zabrały Kiri do wioski.
Podejrzewając atak padaczki, Jake wezwał na pomoc swoich przyjaciół-naukowców Norma Spellmana i Maxa Patela, którzy przylecieli do Awa'atlu Samsonem. Podłączyli Kiri do aparatury medycznej i podjęli próbę reanimacji, która jednak się nie powodziła. Ronal, chcąc pomóc dziewczynce, zniechęciła się na widok ludzkich technologii i chciała wyjść z chatki, jednak Neytiri przekonała ją do pomocy Kiri i przepędziła naukowców z ich sprzętem. Podczas gdy Ronal przeprowadzała nad dziewczyną swoje medyczne rytuały, obserwujący ją z zewnątrz Norm potwierdził Jake'owi diagnozę padaczki. Zapytany o dziwne moce Kiri i jej niezwykle głęboką więź z Eywą, Norm zbagatelizował temat, uznając to za typowe przejawy epilepsyjnych wizji. Jednocześnie zalecił, aby Kiri już nigdy więcej nie łączyła się z Eywą, co Jake przyjął z przerażeniem, bowiem więź z Wszechmatką jest dla Na'vi kluczowa zarówno podczas życia, jak i po śmierci.
Porwanie przez Quaritcha[]
Znów pogrążona w ponurym nastroju po swoim ataku Kiri zaszyła się w chacie Sullych i niechętnie ją opuszczała. Stamtąd zdołała ją wyciągnąć dopiero Tuktirey, mówiąc o powrocie tulkunów z migracji. Kiri z dawnym zachwytem obserwowała stada zwierząt będących duchowym rodzeństwem członków klanu Metkayina.
Jakiś czas później, po ataku łowców tulkunów i zabójstwie Ro'a, Kiri towarzyszyła nastolatkom udającym się na poszukiwania Lo'aka, który odpłynął, by ostrzec swojego przyjaciela, tulkuniego wyrzutka Payakana. Nie zdążyli usunąć wbitego w ciało zwierzęcia pikacza dość szybko i zostali namierzeni przez załogę Smoka Morskiego, na pokładzie którego znajdował się także Miles Quaritch ze swoim oddziałem. Dzieci ukryły się w wodzie, jednak w pościg za nimi posłano kombinezony Krab oraz łodzie Mako. Połączywszy się z Eywą poprzez ukwiał, Kiri przejęła kontrolę nad rośliną i z jej pomocą zniszczyła jedną z łodzi, zawahała się jednak przed zabiciem jej pilota. Ostatecznie dzieci nie zdołały uciec, gdyż Lo'ak, Tsireya i Tuktirey zostali schwytani przez Quaritcha, który wziął ich jako zakładników na swoją łódź. Kiri zdołała uciec, jednak niedługo później schwytano także ją. Grożąc im śmiercią, pułkownik zażądał, by Jake się poddał, jednak z odsieczą przybył im Payakan, który rzucił się na statek, oraz Pająk, który zasabotował załogę Smoka. Z pomocą Neteyama Lo'ak i Tsireya zdołali uciec, jednak Kiri, Tuk i Pająk zostali na pokładzie.
Po jakimś czasie, zdruzgotani po śmierci starszego syna Jake i Neytiri powrócili, aby wykończyć Quaritcha, a niedługo dołączył do nich także Lo'ak. Uwolniwszy się, Kiri odnalazła Pająka i jako jedyni utrzymali się na powierzchni, podczas gdy reszta rodziny została uwięziona w korytarzach tonącego statku. Obawiając się o ich życie, Pająk zanurkował w poszukiwaniu Jake'a, zaś Kiri znalazła skrzelopłaszcz oraz przyzwała świecące ryby, po czym posłała je w poszukiwaniu rodzeństwa. Rybki zaprowadziły ją do Neytiri i Tuk. Dziewczyna pomogła im wydostać się na powierzchnię. Wkrótce Lo'ak wynurzył się z Jake'em i cała rodzina przytuliła się, szczęśliwa z ponownego zjednoczenia, jednak nadal zrozpaczona po śmierci Neteyama.
Kiri uczestniczyła w pogrzebie najstarszego brata, choć zamiast pchać łódź z jego ciałem, płynęła obok na grzbiecie ilu razem z Pająkiem. Ponieważ rodzina Sullych pochowała syna zgodnie ze zwyczajami Metkayina, Tonowari oficjalnie uznał ich za pełnoprawnych członków klanu, i mimo początkowego planu Jake'a, by ich opuścić, rodzina pozostała w Awa'atlu[3].
Wygląd[]
Podobnie jak jej matka, Kiri ma rysy twarzy bardziej przypominające człowieka niż Na'vi, głównie przez mało spłaszczony nos. Jako dziecko avatara (lub avatarów), ma po pięć palców u rąk i nóg. Nietypowo dla swojego plemienia Omatikaya, włosy ma rozpuszczone zamiast zaplecione w warkoczyki, oczywiście za wyjątkiem warkocza osłaniającego splot nerwowy. Kiri nosi na szyi ozdoby, które wcześniej należały do Grace Augustine.
Charakter[]
Kiri jest spokojną dziewczynką, wysoko wrażliwą na piękno otaczającego ją świata. Z zachwytem podziwia okazy pandorańskiej flory i fauny, co czasem pochłania ją do tego stopnia, że odłącza się od grupy rówieśników podczas wspólnych zabaw. Posiada także tajemnicze moce kontrolowania przyrody, których nie rozumie, a przez swą ekscentryczność jest uważana przez innych za "wariatkę". Z tego powodu czasem czuje się odrzucana, a ze swoich problemów zwierza się niechętnie.
Dodatkowym powodem zmartwień dziewczynki jest jej pochodzenie. Jest sierotą, nigdy nie miała okazji porozmawiać ze swoją mamą (choć regularnie odwiedza jej avatara przetrzymywanego w kadzi inkubacyjnej i ogląda jej wideologi) i nie wie, kto jest jej ojcem. Choć na co dzień nie daje tego po sobie poznać, Kiri bardzo mocno tęskni za biologiczną rodziną, a ponadto wierzy, że wiedza o jej rodzicach pomoże jej zrozumieć swoje tajemnicze moce oraz ułatwi jej znalezienie swojego miejsca w świecie.
W odniesieniu do innych ludzi Kiri jest ciepła, pomocna i wysoko empatyczna. Służy wsparciem swojej rodzinie oraz przyjaciołom niezależnie od okoliczności i zawsze jest gotowa pomóc. Jednocześnie jest szczera i otwarcie wyraża swoje zdanie, nawet jeśli sprzeciwia się tym wysoko postawionym osobom (np. Tsahìk Ronal).
Zdolności[]
Rzucającą się w oczy zdolnością Kiri jest niemal nadprzyrodzona umiejętność kontrolowania przyrody. Dziewczynka ma bardzo głęboką, niespotykaną wśród Na'vi (mimo ich głębokiej zażyłości z naturą) więź z Eywą i dziką przyrodą. Jak sama twierdzi, słyszy bicie jej serca i jej oddech. Zwierzęta lgną do niej niezależnie od okoliczności, a połączywszy się warkoczem z globalną siecią Pandory potrafi wywierać bezpośredni wpływ na zachowanie roślin i zwierząt. Niestety, czasem połączenie z Eywą okazuje się zgubne dla Kiri. Z niewyjaśnionych przyczyn, lecz prawdopodobnie pod wpływem silnych emocji, kontakt ten może wywołać u niej atak padaczki i utratę przytomności, a jednocześnie silnym zaburzeniom ulega lokalnie sama globalna sieć.
Relacje[]
Miles Socorro[]
Kiri jako jedyna z rodziny Sullych ma bliską więź z Milesem, który podobnie jak ona jest powojenną sierotą. Przy okazji wspólnego oglądania wideologów Jake'a wymieniają się poglądami na temat swojej zastępczej rodziny, a Kiri wyznaje Milesowi, że jest jej bliższym bratem, niż Neteyam czy Lo'ak[2]. Przybrane rodzeństwo jest praktycznie nierozłączne, tym bardziej więc Kiri jest wstrząśnięta po porwaniu Pająka przez Quaritcha. Jest też najbardziej ze wszystkich przerażona, gdy podczas starcia z pułkownikiem Neytiri grozi śmiercią Pająkowi, aby zastraszyć jego ojca.
Grace Augustine[]
Choć Kiri nigdy nie miała okazji poznać mamy, regularnie odwiedza jej avatara przetrzymywanego w kadzi inkubacyjnej i ogląda jej wideologi. Z nagrań wie, że jej mama była naukowcem i była w równym stopniu zafascynowana przyrodą Pandory, co ona sama. Kiri rzadko okazuje tęsknotę za rodzicami, których nigdy nie poznała, gdy jednak podczas połączenia z Eywą Grace ukazuje się jej i bierze ją w ramiona, Kiri zalewa się łzami i niemal błaga ją o odpowiedzi na nurtujące ją pytania.
Tuktirey[]
Choć w młodości zdarzały się między nimi siostrzane kłótnie, obie córki Sullych mają ze sobą bardzo dobry kontakt. Z racji wieku, Kiri odgrywa rolę nauczycielki i przewodniczki Tuktirey, ucząc ją m.in., w jaki sposób oddawać honor zmarłemu zwierzęciu. Kiri jest też odpowiedzialna za opiekę nad młodszą siostrą, ilekroć rodzice są zajęci lub nie ma ich w pobliżu. Wspólnie ujeżdżają m.in. ilu podczas eksploracji terytorium klanu Metkayina. Kiri czasem nazywa swoją siostrę "Tuk-Tuk".
Jake Sully[]
Uznawana za ekscentryczkę i czująca się z tym bardzo niekomfortowo, Kiri znacznie bardziej niż Neytiri ufa swojemu adopcyjnemu ojcu Jake'owi. Zwierza mu się ze swojego osamotnienia, a także ze swoich dziwnych mocy, których nie rozumie. Jake nie odtrąca jej i wyraża szczere zainteresowanie problemami dziewczynki. Kiedy Kiri dostała ataku, to Jake wzywa pomoc, a potem wypytuje Norma o szczegółowe przyczyny i konsekwencje tajemniczej padaczki.
Lo'ak i Neteyam[]
Wśród obojga braci, Kiri spędza znacznie więcej czasu z Lo'akiem. Łączy ich pewna nić porozumienia, jako że oboje są na swój sposób wyobcowani i podświadomie rozumieją swoje problemy. Lo'ak często towarzyszy Kiri i Pająkowi podczas ich wycieczek.
Kiri nie ma jednak z braćmi tak głębokiej więzi, jak z siostrą czy z Pająkiem. Zgodnie z tym, co wyznała Milesowi, nie czuje się nawet z nimi zżyta tak głęboko, jak z nim. Dziewczyna troszczy się jednak o swoich braci i jest gotowa ich pocieszyć nawet, gdy z własnej winy narażą się na gniew ojca.
Neytiri[]
Zawsze gotowa pomagać, Kiri czasem odgrywa rolę pocieszycielki Neytiri, nie ma jednak szczególnie głębokiej więzi z kobietą. Po swoim ataku nie ma ochoty zwierzyć się jej ze swoich przemyśleń, czyni to dopiero w obecności Jake'a.
Pojawienie się[]
- Avatar: The High Ground
- Avatar: The Way of Water: The Visual Dictionary
- The Art of Avatar: The Way of Water
Ciekawostki[]
- Geneza Kiri i jej mocy nie została wyjaśniona, gdyż James Cameron prawdopodobnie zostawił tę tajemnicę na kolejne ekranizacje. Popularna wśród fanów teoria dotycząca zdolności i pochodzenia Kiri mówi, że avatar Grace Augustine został zapłodniony przez samą Eywę podczas transferu świadomości i uczynił dziewczynkę swoim ucieleśnieniem, w konsekwencji czego Kiri jest pandorańskim odpowiednikiem Jezusa.
- Pełne imię Kiri – Kiri te Suli Kìreysì'ite – składa się z nazwiska rodzinnego (Sully, w zapisie fonetycznym języka Na'vi: Suli) i imienia matki Kiri, czyli Grace (w zapisie fonetycznym Na'vi: Kìreysì).