Na'vi słyną ze swojego intensywnego życia społecznego i kulturowego oraz bogatych tradycji. Kładą silny nacisk na pielęgnowanie więzi osobistych, rodzinnych oraz wewnątrzplemiennych. Celebrują przekraczanie kolejnych etapów życia i świętują osiągnięcia. Przejawiają zamiłowanie do sztuki, tańca i muzyki. Wszystko to objawia się poprzez rozmaite rytuały i ceremonie, z których niektóre są praktykowane tylko przez określone klany, inne zaś są wspólne dla wszystkich Na'vi na Pandorze.
Łowieckie[]
Polowanie[]
- Główny artykuł: Wielkie Polowanie
Łowiectwo jest podstawową umiejętnością, którą muszą zdobyć wszyscy Na'vi. Pozwala im bowiem nie tylko polować, lecz także bronić się w pełnym agresywnej flory i fauny środowisku Pandory. Nie bez powodu warunkiem przejścia rytuału inicjacyjnego każdego Na'vi jest zyskanie tytułu łowcy, który zdobywa się po zabiciu swojego pierwszego dzikiego zwierzęcia i związaniu ze zwierzęciem patronizującym dany klan (patrz niżej).
Polowanie jest jedną z najważniejszych części codziennego życia Na'vi, ponieważ pozwala im zdobywać pożywienie; są oni wszystkożercami, więc mięso stanowi ważny element ich diety. Na'vi mogą polować samotnie na mniejsze zwierzęta (np. sześcionogi), co czynią na co dzień, lub całymi klanami organizować Wielkie Polowanie na pokaźnych rozmiarów zwierzęta np. gromowoły. Praktykowane są one m.in. przez klan Omaticaya. Takie polowania należą do rzadkości, między innymi dlatego, że zdobyte mięso starcza im na długi czas. Biorą w nich udział wszyscy członkowie plemienia (prawdopodobnie z wyjątkiem kobiet, dzieci i innych nieprzystosowanych do walki Na'vi), dosiadając mrocznego konia bądź zmory górskiej[1].
Na'vi mogą też organizować grupowe polowania na mniejsze zwierzęta. Członkowie klanu Tayrangi, znanego też jako "Lud Ikran znad Wschodniego Morza", na grzbietach swoich zmór nurkują w głębiny oceanu, aby łowić ryby. Niewykluczone, że inne klany zamieszkujące wybrzeża mórz, np. Metkayina, którego głównym zwierzęciem wierzchowym jest Ilu, polują na wielkie stworzenia żyjące pod wodą, analogicznie do leśnych klanów polujących na gromowoły.
Przy okazji polowania, a ściślej mówiąc: przed nim lub w jego trakcie, odśpiewywane są pieśni łowieckie. Mają na celu wychwalenie siły myśliwych i zdobyczy, uhonorowanie ducha zmarłego zwierzęcia, a także stanowią modlitwę o wytrwałość i zręczność dla łowcy[2].
Przykładowa modlitwa odmawiana nad ciałem ofiary brzmi następująco:
Widzę cię, Bracie, i dziękuję ci. Twój duch idzie do Eywy, a ciało zostaje, by stać się częścią Ludu.
(Ang. I see you, Brother, and thank you. Your spirit goes with Eywa, your body stays behind, to become part of the People.)[3][4].
Uczta po polowaniu[]
- Główny artykuł: Uczta po polowaniu
Gdy polowanie zakończy się sukcesem, martwe gromowoły są sprowadzane do wioski za pomocą sznurów. Wówczas cały klan rozpoczyna celebrację, która trwa całą noc. Tancerze zakładają specjalne ozdoby, na przykład ramy plecionek przypominające skrzydła lub inne efektowne dodatki, i wykonują rytualne tańce dookoła palenisk. Tańczą do rytmu bębnów i pieśni odśpiewywanych przez klanowych artystów. Spożywany jest też wtedy rytualny posiłek, a cała uroczystość zakrapiana jest upajającą kawą o działaniu podobnym do alkoholu. Cała ta celebracja ma na celu podziękowanie Eywie za obfite łowy, które zapewnią przetrwanie członkom klanu przez długi czas[5].
Rytuał dojrzałości[]
Każdy z klanów Na'vi wykształcił własne rytuały, które musi przejść każdy dorastający Na'vi przechodzący swoją inicjację. Prowadzi ona do uzyskania przez danego Na'vi tytułu wojownika, czy też łowcy. Rytuał inicjacyjny kończy się symbolicznym mianowaniem wojownika na członka plemienia, a dokładniej uzyskania przez niego praw zabierania głosu na forum klanu, związania się z partnerem bądź partnerką oraz uzyskania innych, właściwych dla danego plemienia pomniejszych przywilejów.
W przypadku plemienia Omaticaya, oznaką gotowości danego Na'vi do zyskania tytułu łowcy jest zabicie swojej pierwszej ofiary zgodnie z etykietą łowiecką klanu. Neytiri określiła to jako "czystą śmierć", co prawdopodobnie oznacza szybkie uśmiercenie zwierzęcia i odmówienie nad jego ciałem właściwej modlitwy do Eywy[3].
W przypadku klanu Metkayina, całość rytuałów dojrzałości określa się mianem Iknimaya, które w przypadku innych plemion obejmuje wyłącznie zbratanie się ze zmorą górską.
Zbratanie się ze zwierzęciem[]
Jednym z najważniejszych etapów rytuału dojrzałości każdego Na'vi jest zbratanie się, z użyciem tsaheylu, ze zwierzęciem właściwym dla kultury określonego klanu. W przypadku plemion Omaticaya, Tayrangi, Kekunan i prawdopodobnie Tipani jest nim zmora górska. Z kolei klan Anurai swoim kulturowym zwierzęciem uczynił thanatora i to właśnie z nim muszą nawiązać więź członkowie tego plemienia. W przypadku klanu Metkayina, rytuał prawdopodobnie wymaga zbratania się z morskim zwierzęciem o nazwie ilu.
Iknimaya[]
- Główny artykuł: Iknimaya
Jest to rytuał, którego celem jest zbratanie się przyszłego łowcy Na'vi z wybraną przez siebie zmorą górską. Polega na wspięciu się na sam szczyt latających gór; w przypadku Omaticaya jest to Mons Veritatis, najwyżej położony masyw Gór Alleluja, gdzie znajduje się największa kolonia zmór górskich. Klan Tipani udaje się w rejon nazwany tak samo, jak sam rytuał, czyli Iknimaya. Sama podróż jest niebezpieczna i przez to stanowi część próby.
Po dostaniu się do kolonii zmór, Na'vi musi wybrać własną zmorę, a ona musi wybrać jego. Przyszli łowcy mają sposoby, aby to rozpoznać. Mówi się, że ikran, który wybierze swojego jeźdźca, będzie próbował go zabić. Na'vi muszą nawiązać tsaheylu ze swoim przyszłym wierzchowcem, a ze względu na to, że zwierzę zazwyczaj jest agresywne, to używają w tym celu łapacza zmór. Ich walka kończy się zawiązaniem więzi, co z kolei zostaje przypieczętowane wspólnym lotem jeźdźca i zmory[3].
Po pomyślnym przejściu rytuału Na'vi zyskuje tytuł Taronyu (Łowcy) oraz Ikranä Maktoyu (jeźdźca zmory).
Uniltaron[]
- Główny artykuł: Uniltaron
Rytuał ten, w tłumaczeniu nazywany "polowaniem we śnie", bezpośrednio poprzedza przyjęcie do grona członków plemienia. Na'vi przechodzący inicjację otrzymuje specjalne malowanie ciała, po czym zostaje zaprowadzony do specjalnej komnaty. W przypadku klanu Omaticaya, jedynego klanu, którego zwyczaje "polowania we śnie" poznano, jest to podziemie Drzewa-Domu.
Ceremonia rozpoczyna się spożyciem przez Na'vi świecącego robaka, następnie prowadzący rytuał wyciąga ze specjalnego słoja arachnoida, który żądli wojownika. Jad owada dostaje się do jego organizmu, w ciągu kilku minut wywołując halucynacje. Na'vi wierzą, że ukazują one duchowe zwierzę wojownika; zdarza się też, że Na'vi otrzymują podczas Uniltaron wizje przyszłości (i rzeczywiście, Jake Sully, który przechodził tę ceremonię, ujrzał w swoich wizjach leonopteriksa wielkiego, a także zgliszcza Drzewa-Domu; jakiś czas później wioska Omaticaya faktycznie została zniszczona, a sam Jake stał się Toruk Makto). Podczas działa trucizny wojownik odczuwa straszny ból, zdarzają się także nudności i konwulsje. Bywa, że Na'vi umierają podczas próby[6][7].
"Drugie narodziny"[]
Na'vi wierzą, że każdy rodzi się dwa razy. Drugi raz to zdobycie miejsca wśród Ludzi – na zawsze.– Jake Sully, Avatar
Bezpośrednio po pomyślnym przejściu próby Uniltaron wojownik jest mianowany na członka swojego klanu. W przypadku Omaticaya, Olo'eyktan wygłasza mowę, w której oficjalnie przyjmuje go do grona współplemieńców, po czym on i inne najważniejsze osoby w klanie kładą dłonie na piersi wojownika. Wszyscy pozostali członkowie klanu powtarzają ten gest, kładąc ręce na ramionach osób będących bliżej, tworząc w ten sposób coś w rodzaju wielkiego kwiatu[3].
Inną częścią rytuału inicjacyjnego Omaticaya, prawdopodobnie praktykowaną w dawnych czasach i już nieistniejącą, było błogosławieństwo udzielane przez Szamankę klanu. Młodzy łowca klękał przed nią, a ona odmawiała modlitwę, która miała dać mu siłę, oraz wręczała wykonany z plecionki talizman będący podobizną Toruka jako symbolu przeznaczenia i wytrwałości[8].
Wojenne obyczaje[]
Przygotowania do walki[]
- Główny artykuł: Obóz bitewny
Gdy zbliża się wojna, Na'vi, zazwyczaj z więcej niż tylko jednego plemienia, gromadzą się w spontanicznie zorganizowanych obozach wojennych. Nie tylko bezpośrednio przygotowują się do walki, szykując i ostrząc broń, opracowując strategie walki czy malując się w barwy wojenne, ale też wykonują swoje rytualne tańce i śpiewy. Do pospolitych praktyk przed wojną należy gra na bębnach wahadłowych, których chaotyczny, niski dźwięk odzwierciedla niepokojący nastrój towarzyszący walkom. Organizuje się też ogniska, przy których spędza się rodzinne chwile[9][10].
Rytuały związane z cyklem życia[]
Narodziny[]
- Główny artykuł: Rytuał narodzin
Narodziny członków klanu, zwłaszcza potomków przywódców, są świętowane ze szczególnym namaszczeniem. Klan Omaticaya jednoczy się w kręgu, w którym członkowie kładą dłonie na ramionach sąsiadów i otaczają głównych uczestników ceremonii. Wódz unosi swojego potomka ku niebu, prawdopodobnie powierzając go opiece Eywy, a jakiś czas później dokonuje się uroczystego, pierwszego połączenia dziecka ze Wszechmatką. Nie wiadomo, czy rytuał ten jest praktykowany wobec wszystkich nowo narodzonych dzieci, czy tylko tych "królewskich"[11].
- Główny artykuł: Pierwszy Oddech
Przy okazji narodzin nowego członka plemienia, Metkayina praktykują obrząd zwany Pierwszym Oddechem. Poród odbywa się z udziałem całego klanu na płytkich wodach, w czym matce pomaga przewodniczka duchowa. Następnie noworodek o własnych siłach musi wydostać się ponad powierzchnię wody, co stanowi symboliczne przejście z wody do powietrza. Rytuałowi temu często towarzyszą tulkuny, a jeśli któraś z samic również spodziewa się potomstwa, zdarza się, że rodzi je w tym samym momencie, podkreślając duchową więź łączącą te dwa gatunki.
Grzebanie zmarłych[]
- Główny artykuł: Pogrzeb Na'vi
Podobnie jak w ludzkiej kulturze, grzebanie zmarłych jest w odpowiedni sposób uhonorowywane przez Na'vi. Wierzą oni, że śmierć jest podwaliną do narodzin nowej osoby, a duchy zmarłych przenikają do umysłów mających się narodzić wkrótce dzieci, przekazując im wspomnienia i mądrość życiową.
Praktyki pogrzebowe różnią się między plemionami. Przykładowo, klan Omaticaya chował swoich zmarłych w korzeniach Domowego Drzewa – naturalny los dla Na'vi, którzy całe życie przeżyli w lesie deszczowym. Tych, którzy za życia mieli wyższy status, czyli np. wodzów, chowa się w korzeniach Drzewa Dusz. Każdy uczestniczący w ceremonii Na'vi odmawia modlitwę do Eywy, po czym składa na ciele zmarłego drobną ofiarę, czyli przedmiot osobisty lub kawałek rośliny. Częstym podarkiem jest nasiono świętego drzewa[3], które ma w sposób symboliczny poprosić Eywę o przyjęcie duszy zmarłego do siebie, a ponadto ma jeszcze jeden symboliczny wydźwięk – w przypadku śmierci poniesionej w walce czy kataklizmie, który odebrał życie wielu Na'vi, odmawia się specjalną modlitwę z prośbą, aby "na miejsce każdego poległego na Pandorze wyrosło nowe drzewo"[12].
Klan Tayrangi, zamieszkujący wybrzeża wschodniego morza, chowa ciała swoich zmarłych w niszach nadmorskich klifów, gdzie stają się pożywieniem dla małych zmor, które z kolei padają ofiarą wierzchowców Tayrangi, zmor górskich[13]. W ten sposób objawia się filozofia, w którą silnie wierzą Na'vi – że każda energia jest jedynie pożyczana i musi zostać zwrócona, bo w ten sposób zapewnia się cykliczność życia[3].
Klan Metkayina chowa swoich zmarłych w polu podwodnych roślin. Odprowadzenie ciała zmarłego odbywa się z udziałem całego plemienia, a rytualną łódź niosącą zwłoki pchają członkowie rodziny. Po dotarciu na miejsce spoczynku ciało opuszcza się na dno morskie, gdzie rośliny oplatają ciało zmarłego, łączą się z jego systemem nerwowym i przenoszą jego umysł do Eywy.
Inne[]
Pierwsza Krew[]
- Główny artykuł: Pierwsza Krew
Rytuał ten stanowi pojedynek między dwojgiem Na'vi, którzy walczą o jakąś rację. Jest on inicjowany przez osobę, która czuje się niesprawiedliwie potraktowana, przegrywa w osobistym konflikcie bądź uważa, że należy jej się coś, czego nie posiada. Rytuał jest bardzo rzadko stosowany ze względu na wiążący wynik walki, tzn. zwycięzca bezwzględnie wygrywa stawkę, o którą toczył się pojedynek. Choć starsi Na'vi mawiają, że jest on bardzo niebezpieczny, w rzeczywistości toczy się dopóty, dopóki jeden z uczestników nie zrani drugiego tylko w takim stopniu, aby popłynęła krew; z założenia nie jest więc prawdopodobne, aby ktokolwiek podczas Pierwszej Krwi ponosił śmierć.
Znany jest tylko jeden przypadek rozegrania tego rytuału. Mianowicie gdy Arvok, młodszy brat Tsu'tey'a, za namową swoich rodziców, Artsut i Ateyo, wyzwał Jake'a Sully'ego do walki o tytuł Olo'eyktana klanu Omaticaya[14].
Przypisy[]
- ↑ Avatar, wersja rozszerzona
- ↑ Tajny raport o świecie Pandory – str. 115
- ↑ 3,0 3,1 3,2 3,3 3,4 3,5 Avatar
- ↑ The World of Avatar: A Visual Exploration, str. 61
- ↑ Avatar: sceny niewykorzystane – usunięta scena nr 15 pt. Hunt Festival
- ↑ Oryginalny scenariusz filmu Avatar – str. 82-87
- ↑ Avatar: sceny niewykorzystane – usunięta scena nr 17 pt. Dream Hunt
- ↑ Toruk – Pierwszy lot
- ↑ Oryginalny scenariusz filmu Avatar – str. 127
- ↑ Avatar: sceny niewykorzystane – usunięta scena nr 23 pt. War Camp
- ↑ Avatar: Istota wody
- ↑ Avatar: Tsu'tey's Path
- ↑ The World of Avatar: A Visual Exploration, str. 60
- ↑ Avatar: The Next Shadow