Rytuały i ceremonie - Na'vi słyną z życia w klanie oraz ze wspólnych ceremoniach i imprezach. Mają dużo powodów zarówno do świętowania, jak do zebrań wojennych.
Wspólne polowanie na gromowoły
Po Polowaniu
Na'vi biorą udział w różnego rodzaju polowaniach, m.in. na gromowoły, które stanowią podstawę w gospodarce i kulturze tubylców. Gdy polowanie zakończy się z pełnym sukcesem, martwe gromowoły są sprowadzane do Drzewa-Domu za pomocą sznurów, zaś tam też są spożywane. Cały klan zaczyna wtedy "imprezowanie", tańcząc do rytmu bębnów i pieśni innych członków. Spożywa się też wtedy posiłek i pije lekko oszałamiający napój. Wiele z nich zakłada specjalne ozdoby, na przykład bogato zdobione "skrzydła" wykonane z plecionek. W ten sposób dziękuje się Eywie za tak wspaniałe "plony" w postaci pożywienia.
Mianowanie Jake'a jednym z Omaticaya
Rytuał Iknimaya i Uniltaron
Rytuał Iknimaya to rytuał, podczas którego młody, przyszły wojownik Na'vi musi zdobyć i zbratać się z jednym z ikranów. Jeżeli Na'vi przejdzie sprawnie i bez porażki ten rytuał, zostanie on mianowany jednym w "Ludzi". Przed owym rytuałem zostaje pomalowany we wzory białą farbą, a następnie zaprowadzony do komnaty znajdującej się w podziemiach Drzewa-Domu. Tam spożywa świecącego robaka (Eltungaw, ng) oraz ukąszony przez Arachnoida (Kali'Weya), dzięki czemu objawia się jego "duchowe zwierzę". Przez jakiś czas wojownik odczuwa straszny ból, jednak potem, gdy jest już po wszystkim, zostaje przez Olo'eyktan mianowany Omaticaya.
Na'vi bijący w bęben wojenny
Wojenne obyczaje
Gdy zbliża się wojna, Na'vi biją w bębny wojenne, których charakterystyczny dźwięk od razu mówi ludziom, co się dzieje. Organizuje się też ogniska, przy których spędza się rodzinne chwile. Autochtoni również wykonują skomplikowane wojenne tańce, grają też wtedy na Błękitnym Flecie. Podczas tych zgromadzeń Na'vi przybierają barwy wojenne.